Pierwsza ofiara mrozów w gminie Police. W pustostanie przy ul. Energetyków zamarzł bezdomny. Miał 48 lat.
17 stycznia w trakcie rutynowej kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych funkcjonariusz policji ujawnił zwłoki mężczyzny. To 48 letni mieszkaniec Polic, który wielokrotnie odmawiał skorzystania z pobytu w schronisku Feniks. Sprawą zajęła się prokuratura. W toku postępowania wykluczono udział osób trzecich, podając za przyczynę zgonu wyziębienie organizmu.
48 letni mężczyzna był znany pracownikom Ośrodka Pomocy Społecznej. W listopadzie straż miejska dwukrotnie odwoziła go do miejskiej izby wytrzeźwień. Był mocno uzależniony od alkoholu i nie chciał poddać się terapii.
Budynek, w którym ujawniono zwłoki, podobnie jak pozostałe miejsca przebywania osób bezdomnych są systematycznie kontrolowane. Codziennie robią to dzielnicowi i strażnicy miejscy. Cztery razy w miesiącu altanki, pustostany i klatki odwiedzają pracownicy opieki społecznej.
W schronisku Feniks w Policach jest 40 miejsc, jednak obecnie przebywa tam 46 mężczyzn i 5 kobiet. Jeśli będzie taka potrzeba ośrodek przyjmie kolejnych bezdomnych.
Mimo mrozu, głodu i chorób wielu bezdomnych nie decyduje się na pobyt w schronisku. W obawie o utratę nagromadzonych rzeczy nocują w swoich koczowiskach. Ten mężczyzna przebywa pod skarpą w lesie na osiedlu Gryfitów. Ogrzewa się paląc ogniska i pijąc alkohol. Nie chce pomocy.
W życiu bezdomnych nie ma wiary, nadziei i miłości. Jest bieda, brak perspektyw i często tragiczny koniec. Nie bądźmy obojętni na ich los, nie przeganiajmy z klatek schodowych tylko informujmy o ich obecności policję lub straż miejską.
https://www.youtube.com/watch?v=KMjjQ5QxDCI&feature=youtu.be
Napisz komentarz
Komentarze