Kobiety za dużą kierownicą to coraz częstsze zjawisko. W samochodach osobowych nie budzą zdziwienia, ale w ciężarówce albo w autobusie wyglądają osobliwie. Trend ten zaczyna się zmieniać, bo badania dowodzą, że „baba za kółkiem” nie taka straszna. Tu nie chodzi o motoparytety, tłumaczy spółka, ale zaufanie, które wynika z doświadczenia z płcią piękną.
Na ok. 130 kierowców których spółka zatrudnia 23 % to kobiety. Blisko 1/3 z nich przyszła z projektu „Dziewczyny na autobusy”. Ruszyła właśnie jego druga edycja, która potrwa do połowy maja.
Kurs na kierowcę kategorii D nie należy do najtańszych, bo oscyluje w granicach 7 000 zł. SPPK pokrywa 95% tych kosztów i jest gotowe przeszkolić 10 pań.
Pierwsza edycja spotkała się z szerokim oddźwiękiem. W kursie wzięło udział dziewięć pań, osiem z nich już pracuje w spółce a ostatnia niedługo dołączy. Jedną z takich „królowych szos” została Anna Strzemecka, która swoją przygodę z dużą kierownicą planuje kontynuować także w dalekiej przyszłości.
Projekt skierowany jest dla Pań, ale kierowcy z prawem jazdy na kategorię D również są mile widziani w spółce.
Harmonogram projektu „Dziewczyny na autobusy” zakłada, że szkolenie rozpocznie się w czerwcu a po wakacjach Panie, które zdadzą egzamin rozpoczną pracę w spółce. Osoby wykonujące inną pracę zawodową także mogą wziąć udział w projekcie o ile nie będzie to kolidować z samym kursem.
https://www.youtube.com/watch?v=lcvseXUuMMo&feature=youtu.be
Napisz komentarz
Komentarze