Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:42
Reklama

Polacy się nie szczepią. Rząd wyjaśnia, co zrobi z preparatami

Pierwsza partia niechcianych przez Polaków szczepionek ma zostać wysłana już w tym tygodniu. Czy na tej operacji Polska jeszcze zarobi?
Polacy się nie szczepią. Rząd wyjaśnia, co zrobi z preparatami

Autor: iStock

Minister zdrowia, a nawet cały rząd, od kilku tygodni narzeka, że tempo szczepień w Polsce spada. „Odsetek nie jest aż tak zastraszający." – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk, ale jednocześnie dodał, że władza nadal zachęca do przyjęcia preparatu. Poinformował także, że w tym tygodniu zapadnie decyzja o włączeniu placówek podstawowej opieki zdrowotnej do Narodowego Programu Szczepień.

Według danych z poniedziałku w Polsce wykonano 31 535 478 szczepień, a w pełni zabezpieczonych jest 15 181 701 osób. Łącznie do Polski dostarczono 39 820 280 dawek, a do punktów szczepień wysłano ich 33 044 565. W poniedziałek do naszego kraju dotarło 1,5 mln dawek firmy Pfizer/BioNTech, a w czwartek ma to być kolejne 160 000 sztuk AstraZeneca. Na piątek zaplanowana jest dostawa 222 000 egzemplarzy Moderny.

Mamy zatem zapasy, których na razie nie możemy zużyć. „Dlatego, żeby nie zmarnować zapasów szczepionek, sprzedamy je innym państwom. Pierwsza transza, ok. 4 mln dawek, być może zostanie wysłana na Wschód już w tym tygodniu.” – podała właśnie "Dziennik Gazeta Prawna".

Preparaty mają zostać dostarczone do Gruzji i na Ukrainę, a zainteresowanie zgłosiły również Wietnam i Australia. „W sumie Polska ma sprzedać innym krajom kilkadziesiąt milionów dawek." - informuje gazeta, a taką operację potwierdził Dworczyk.

Sprzedażą zajmuje się Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. Rozmówcy dziennika z Komisji Europejskiej wyjaśniają, że taka odsprzedaż jest możliwa, ale istnieje jeden warunek.: nie można na tym zarabiać.

Jednak jak mówi prezes RARS, Michał Kuczmierowski agencja rozważa, czy do transakcji nie doliczyć kosztów przechowywania szczepionek oraz opłat logistykę. "Być może zostanie to rozwiązane na zasadzie cash and carry – tzn. my sprzedamy, a o odbiór i przewóz zadbają już zainteresowane strony. Pieniądze z tytułu sprzedaży będą trafiały do Funduszu Covidowego." - wyjaśnia dziennik.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AparatowyTreść komentarza: Obsługuje W-21 jak i W-107 :) Ujęcie wodneData dodania komentarza: 17.02.2023, 18:57Źródło komentarza: Na terenie Grupy Azoty Police znajdują się pozostałości po Hydrierwerke PölitzAutor komentarza: Krzysztof DżemikTreść komentarza: Nie polecam tej firmy jako pracodawcy.Data dodania komentarza: 10.02.2023, 22:42Źródło komentarza: Grupa Azoty Polyolefins poszukuje pracowników na różne stanowiska produkcyjneAutor komentarza: MamaTreść komentarza: W czasie pandemii żaden pracownik pani Kasi nie stracił pracy? Może dla tego że ciężar utrzymania placówek spadł na rodziców dzieci, którzy zmuszeni byli płacić opłatę stałą za dziecko mimo iż placówka nie świadczyła usługi w ramach zawartej umowy. Rząd pozamykał placówki a koszty ich utrzymania spadły na rodziców. Czy tak powinno funkcjonować sprawne państwo?Data dodania komentarza: 1.09.2022, 11:33Źródło komentarza: Dofinansowanie placówek przedszkolnych i żłobkówAutor komentarza: AniaTreść komentarza: Głosuję na NellęData dodania komentarza: 26.11.2020, 07:18Źródło komentarza: Nella Mazgiejko będzie reprezentować nasz region w plebiscycie Pokaż TalentAutor komentarza: KozaTreść komentarza: Troszkę źle napisaliście bo nie tylko modelkami były Policzanki Data dodania komentarza: 23.11.2020, 23:29Źródło komentarza: Lokalne firmy stworzą charytatywny kalendarzAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Co ma woda do śmieci ? Bo nie rozumiem ?????Data dodania komentarza: 11.11.2020, 10:57Źródło komentarza: Obawy Policzan w związku z nową metodą naliczania opłat za śmieci
Reklama
Reklama