Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 17:29
Reklama

Pszczoły w starych pralkach. Nowy trend w miastach

Miejskie pasieki już nikogo nie dziwią, ale teraz nadchodzi nowa moda. Pszczoły wprowadzają się do zużytych pralek i jest im tam dobrze. Już kilkadziesiąt miast bierze udział w tym wyjątkowym programie.
Pszczoły w starych pralkach. Nowy trend w miastach

Autor: UM Świdnik

W Częstochowie już stoją. Tak samo w Świdniku, a wkrótce będą także w Kraśniku. W sumie aż 35 polskich miast bierze udział w projekcie „Elektryczne śmieci”, realizowanym przez Fundację Odzyskaj Środowisko. Jej plan działania jest prosty. W każdej z miejscowości stawia specjalne pojemniki, do których wrzucane są elektrośmieci. Część z nich jest użyta na nowo, jako ule dla pszczół. Jak mówi Robert Magolon, szef projektu „Elektryczne śmieci”, 12 kolejnych miast ma do programu dołączyć jeszcze w tym miesiącu. „Dla nas współpraca z samorządami przy budowie pasieki jest o tyle ważna, że jako fundacja zajmujemy się przede wszystkim edukacją ekologiczną. Zależy nam na tym, aby m.in. młodzi mieszkańcy dowiedzieli się jak najwięcej o pszczołach, ale też o tym jak można wykorzystać materiały z recyklingu np. w domu.” – tłumaczy Krzysztof Kieszkowski z Fundacji Odzyskaj Środowisko.

Pasieka w Świdniku stanęła przy jednej z ulic, niedaleko stacji paliw i domów. „Już na pierwszy rzut oka widać, że nie są to standardowe ule. Obudowa korpusu została wykonana z bębnów od pralek.” – mówi Kinga Rodkiewicz z Fundacji Odzyskaj Środowisko, a Krzysztof Kukawski, opiekun pasieki, dodaje, że owady czują się tu dobrze: „Obecnie pszczoły oblatują teren w odległości 3-4 km. Natomiast odległość, którą pokonują te owady dla bazy pożytkowej wynosi do półtora kilometra. Obawiałem się, że po przywiezieniu uli w to miejsce, pszczoły wrócą do mojej pasieki, która jest także w Świdniku. Ale nie wróciły”.

Projekt wpisuje się w proekologiczną strategię miasta. Takich eko projektów mamy więcej. To m.in. zbiórka elektrośmieci, łąki kwietne czy ostatni nasz duży projekt – budowa kolektora wód deszczowych.” – wylicza Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. Kukawski dodaje, że pod koniec maja przyszłego roku należy się spodziewać pierwszego miodu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AparatowyTreść komentarza: Obsługuje W-21 jak i W-107 :) Ujęcie wodneData dodania komentarza: 17.02.2023, 18:57Źródło komentarza: Na terenie Grupy Azoty Police znajdują się pozostałości po Hydrierwerke PölitzAutor komentarza: Krzysztof DżemikTreść komentarza: Nie polecam tej firmy jako pracodawcy.Data dodania komentarza: 10.02.2023, 22:42Źródło komentarza: Grupa Azoty Polyolefins poszukuje pracowników na różne stanowiska produkcyjneAutor komentarza: MamaTreść komentarza: W czasie pandemii żaden pracownik pani Kasi nie stracił pracy? Może dla tego że ciężar utrzymania placówek spadł na rodziców dzieci, którzy zmuszeni byli płacić opłatę stałą za dziecko mimo iż placówka nie świadczyła usługi w ramach zawartej umowy. Rząd pozamykał placówki a koszty ich utrzymania spadły na rodziców. Czy tak powinno funkcjonować sprawne państwo?Data dodania komentarza: 1.09.2022, 11:33Źródło komentarza: Dofinansowanie placówek przedszkolnych i żłobkówAutor komentarza: AniaTreść komentarza: Głosuję na NellęData dodania komentarza: 26.11.2020, 07:18Źródło komentarza: Nella Mazgiejko będzie reprezentować nasz region w plebiscycie Pokaż TalentAutor komentarza: KozaTreść komentarza: Troszkę źle napisaliście bo nie tylko modelkami były Policzanki Data dodania komentarza: 23.11.2020, 23:29Źródło komentarza: Lokalne firmy stworzą charytatywny kalendarzAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Co ma woda do śmieci ? Bo nie rozumiem ?????Data dodania komentarza: 11.11.2020, 10:57Źródło komentarza: Obawy Policzan w związku z nową metodą naliczania opłat za śmieci
Reklama
Reklama