W kolejnym tygodniu rozpoczęliśmy prawdziwy maraton twórczy! Było spotkanie z dawnymi metodami kinematograficznymi, warsztaty tworzenia na płótnie i bawełnie, bliskie spotkania z gliną i eksplorowanie świata podczas zajęć na sensorycznym podwórku.
Warsztaty z animacji były okazją do podróży w przeszłość i przyjrzenia się sposobom tworzenia animacji poklatkowej. Uczestnicy zajęć wraz z instruktorem od podstaw tworzyli fenakistiskop, czyli XIX-wieczną zabawkę optyczną, którą wprawiali w ruch, by poznać jej magiczne właściwości. Była to doskonała okazja, by spędzić czas kreatywnie, a przy okazji zagłębić się w historię filmu animowanego. Warsztaty dały uczestnikom nie tylko mnóstwo radości, ale też ogromną satysfakcję z wykonanej pracy.
Nieco inne efekty osiągnęli uczestnicy zajęć ceramicznych, którzy podczas dwóch spotkań tworzyli niezwykłe ozdoby z gliny, które z pewnością ozdobią ich ulubione domowe przestrzenie lub staną się niepowtarzalnym upominkiem dla bliskiej osoby. Młodzi ceramicy ciężko pracowali tworząc gliniane formy, którym na następnym spotkaniu nadawali kolor i szlif, by ostatnie muśnięcie pędzla dopracowało efekt końcowy. Świetnie się przy tym bawili, czerpiąc jednocześnie radość z obcowania z darami ziemi.
Podczas warsztatów plastycznych można było z kolei spróbować swoich sił przy tworzeniu dekoracji decoupage na płóciennej torbie według własnego, oryginalnego pomysłu. Torby, ozdobione samodzielnie przez uczestników zajęć, z pewnością możecie już zobaczyć na ulicach naszego miasta, bo są świetnym dodatkiem do letnich stylizacji i wakacyjną pamiątką, która będzie przypomina o słonecznych, beztroskich dniach.
Ci, którzy odczuli niedosyt po warsztatach decoupage’u mogli wziąć udział w zajęciach malowania bawełnianej koszulki zgodnie z tym, co podpowiadała im ich nieograniczona wyobraźnia. Stworzyli wystrzałowe printy, których nie da się powtórzyć, bawiąc się wzornictwemi kreując nową modę.
Coś ciekawego podczas wakacji znaleźli u nas również najmłodsi – w czasie zajęć na sensoplastycznym podwórku maluchy bawiły się wśród kolorów, konsystencji, zapachów i faktur, angażując swoją wyobraźnię i pobudzając kreatywność. Nasi najmłodsi bawili się zgodnie z zasadą, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko, a radość ze spotkania mieli nie tylko oni, ale również ich opiekunowie.
Wakacje w MOK-u to doskonała zabawa, mnóstwo śmiechu, duża dawka inspiracji i nieograniczone możliwości twórcze! Bądźcie na bieżąco, bo w sierpniu szykujemy dla Was kolejne warsztaty!
Napisz komentarz
Komentarze